ankazka's absurdlog

może i stare, ale mnie powaliło na łopatki :) mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie malutkiego jeżyka. leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali go do domu. tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. a na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co.

Nagrywam wraz z kolegą serię programów do lokalnej telewizji. Jeden z nich miał opowiadać o pracy policji, więc udaliśmy się z funkcjonariuszami na nocny patrol. W sumie nic się nie działo. Siedzieliśmy i słuchaliśmy zgłoszeń w policyjnym radyjku, gdy nagle pojawiło się zawiadomienie o kradzieży telefonu komórkowego i rysopis sprawców. A brzmiało to tak: "Uwaga, do wszystkich jednostek w rejonie... Podaję rysopis sprawców (bo było ich dwóch): JEDEN WYŻSZY, DRUGI NIŻSZY, powtarzam JEDEN WYŻSZY, DRUGI NIŻSZY."
A teraz powiedzcie mi proszę jak oni mają kogokolwiek złapać :)

A na poprawę humoru krótki dżołk.
Dziecko zwraca się do mamy:
-mamo, mamo daj ciasteczko..
-weź sobie!
-mamo, mamo daj ciasteczko...
-weź sobie!
-mamo, ale ja nie mam rączek..:(
-nie ma rączek nie  ma ciasteczka...

A byłoby tak:
-święto kobiet (8 marca), przeniesione by zostało na 29.02 - raz na cztery lata idzie to znieść,
-krawata można nie wiązać, a rozporaka nie zapinać,
-operacja powiększenia piersi refundowana byłaby przez NFZ,
-wszystkie kobiety dla uproszczenia nosiłyby to samo imię,
-wszystkie kobiety miałyby alergię na złoto, futro i drogie kamienie,
-w pracy chłopak, który najlepiej gra w Quake, automatycznie nominowany byłby na szefa,
-każdy telefon przerywałby automatycznie połączenie po 30 sekundach,
-uważne wpatrywanie się w biust kobiety na pierwszej randce byłoby odbierane jako komplement i miłosne wyznanie,
-za jazdę lewym pasem 50 km na godzinę rozstrzeliwali by na miejscu,
-przewracanie kopniakiem stolika z grą w szachy, warcaby czy też monopol oznaczałoby zwycięstwo,
-na początku każdego wydania wiadomości prezenter opowiadałby sprośne kawały,
-wynalezionoby skarpetki, które istniałyby tylko w parach, pozostawione w różnych miejscach energicznie podpełzałyby do siebie,
-bikini byłoby najlepszym strojem bizneswoman, i nie biznes też,
-kobiety miałyby okres raz do roku, podczas otwarcia sezonu wędkarskiego,
-tabletki antykoncepcyjne połączone byłyby z środkami przeciwbólowymi - by głowa nie bolała....
.... i pewnie byłoby jeszcze więcej absurdów (?), choć może niekoniecznie. Ale bez was chłopcy świat byłby strasznie nudny :)

Żona do męża:
-Stefan, czy mógłbyś przestać się wreszcie onanizować?!
-Aeż kochanie to przecież zupełnie naturalna sprawa...
-Może i tak, ale dzieci próbują zjeść obiad...


Budzi się facet po cięzkiej nocy, lekko sponiewierany(nic nie pamięta), widelcem odkleja język od podniebienia. Wstaje idzie do łazienki, spogląda w lustro, a tu z ust wystaje mu sznureczek...Na co błagalnym tonem mówi:
-Panie Boże!! Spraw aby to była torebka od herbaty!!!