Witajcie w cotygodniowym wielopaku. Dziś poczytacie o doskonałym przebraniu, dowiecie się, kto się czego boi i będziecie mieli okazję przyjrzeć się nietypowej stłuczce...
- Panie doktorze, mam problem...
- Słucham.
- Codziennie chodzę do sklepu i kupuję dwie flaszki wódki. Boję się, że jestem zakupoholikiem!
by Leszek_z_balkonu* * * * *
- Kochanie dlaczego nie powiedziałaś mi o przyjęciu u sąsiadów?
- Wiedziałam, że nie będziesz zainteresowany to bal przebierańców.
- Przecież uwielbiam przebierane imprezy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą