:triskal, konkretnie to kilku spacerów. Jeden był tak fajny, że ponad pięć godzin łaziłem po mieście. Zrobiłem Forresta Gumpa, szedłem aż postanowiłem wracać I przeszedłem spokojnie (to pewnie nic nie mówi, ale potem wystaram się o mapę, tylko z robotą się ogarnę) Szczęśliwice, Odolany, Park Powstańców, Ulrychów, Koło, Mirów, Czyste, Odolany, Szczęśliwice A w tygodniu wybrałem się do jednego kwartału Mokotowa - na Wyględów. I tam po prostu odbijałem się od płotów Stąd ta pisanina, bo mnie gniotło wyłączanie z tkanki miasta tak dużych obszarów
:kaab, ja też spóźniony
:kaab, ja też spóźniony
--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.