Moją była większość zajęć plastycznych. Raz, mieliśmy zrobić rysunek włóczką, skróciłam kartkę z bloku o kilka centymetrów żeby mieć mniej klejenia. Pani się nie zorientowała dopóki nie przyłożyła mojej pracy do innych
A na koniec gimnazjum wychowawca poszedł do pana od plastyki czy techniki żeby się tamten nie wygłupiał. Ze wszystkich przedmiotów miałam 5 i 6 na koniec roku a z plastyki groziła mi 3. Już nie pamiętam co w końcu miałam, 4 czy 5