:djbanan, brzydko - brzydko.
Bo w "ten" sposób brzydko, to tylko o
myślę
Paulka, dwa tygodnie, bo na trzy mi już nie pozwolili
Ej. Wy serio musicie się rejestrować do lekarza? Takiego rodzinnego?
U mnie to wygląda tak, że jak potrzebuję iść, a są wtedy godziny przyjęć, to po prostu przychodzę i już. A jak nie ma, to czekam aż będą. Jeszcze nigdy nie zostałam odprawiona z kwitkiem.