rozumiem, ze wprowadziłeś się do miłej, przyjaznej okolicy ze szczęśliwymi mieszkańcami (być może radosne przedmieście), ale dzięki wiecznemu malkontenctwu, emanującemu z większości naszych rodaków, lokalsi zamienili w swoich codziennych słownikach "awesome" na "bullshit"
. I dzięki temu czujesz się tam jak w domu