A wiecie co? Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do audiobooków. Ale ostatnio była jakaś akcja (chyba cały czas jest), że jak się odbierze paczkę z paczkomatu w ciągu 4 godzin od smsa, to dostaje się kod na audiobooka. Akurat tak wyszło, że odebrałam i dostałam kod. Oczywiście zapomnieli wspomnieć, że do wyboru są tylko 3 książki Ale wśród nich był "Steve Jobs", a kumpel mi to polecał, więc sobie wzięłam skoro za darmo I jest super Myślałam, że nie będę potrafiła się skupić, jak ktoś będzie czytał, a nie ja. Ale jednak potrafię. Oczywiście nie może się to równać do papierowej książki, ale nie spodziewałam się, że audiobooki mogą być takie fajne.
--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.