No to ładnie.
Coś Wam opowiem. W lutym byliśmy w Zamościu, generalnie polecam, bo jest tam nieco cudownie, bardzo spokojnie, czysto i zadbane. Jednak niesmak wywołuje poniższy fresk (czy uj tam wie jak to się nazywa)
Madonna depcząca fantastycznego smoka
Otóż Madonno, nie depcze się zwierząt fantastycznych. Rzadko się takie zdarzają i deptanie ich jest wybitnie nie na miejscu. Kto dał Ci do tego prawo? Rozumiem, jeśli byłby to smok "straszny", "diabelski" czy "potworny". Ale nie, kurde, fantastyczny. Idź do domu Madonno. Jesteś pijana.