Francuscy i brytyjscy rybacy pobili się o przegrzebki. Dla obydwu krajów są one bardzo cenne, ale Francuzów obowiązuje okres ochronny trwający od połowy maja do początku października, natomiast Brytyjczyków - nie. Francuzi twierdzą że brytyjskie łodzie, mające prawo połowów w zatoce Sekwany, niszczą siedliska przegrzebków i kiedy zakończy się okres ochronny, pozostaną im tylko marne resztki.
Wczesnym rankiem 28 sierpnia grupa francuskich rybaków popłynęła, aby porozmawiać ze swoimi brytyjskimi kolegami łowiącymi w zatoce Sekwany, ale spokojna dyskusja bardzo szybko przerodziła się w regularną bitwę. W ruch poszły obelgi, kamienie i środki pirotechniczne. W wyniku tego trzem łodziom trzeba było łatać dziury w burtach, ale brytyjskie łodzie zostały zmuszone do powrotu do domu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą