Obrońcy praw zwierząt i weganie będą zachwyceni zachowaniem ryby. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby ryba wróciła do wody. Jeśli jednak jest to pierwsza taka zdobycz tego chłopca, to zrobiłoby się nam zwyczajnie smutno, że jednak mu uciekła i to jeszcze po takim nokaucie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą