Szukaj Pokaż menu

Gadki naszych wybrańców XXXVIII

16 319  
2  
Kliknij i zobacz więcej!Nadejszła wiekopomna chwila. Po raz pierwszy obradom przewodniczył nowy Marszałek - Ludwik Dorn, z zawodu bajkopisarz, epizodycznie oberpolicjant i wicepremier od wszystkiego i niczego. Sam siebie nazywa ludzkim substratem Marszałka. No niech mu będzie. Psa też ma fajnego. Trochę mniejszy niż koń Kaliguli. Senatorem ani konsulem nie zostanie. Ale może jakaś fucha w kancelarii? A teraz przenosimy się na salę obrad.

Marszałek:
Pani poseł Magdalena Kochan.
Poseł Magdalena Kochan: Nie, dziękuję.
Nie? A, to przepraszam. Dziękuję, pani poseł.

Wicemarszałek Bronisław Komorowski:
Wiecie państwo, jakby były kłopoty z lustracją majątkową, zawsze do Australii można. Tak było w przeszłości.

Wicepremier Andrzej Lepper:

Złośliwie o IV RP XVIII

17 537  
2   2  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj będzie o seksie, polityce i rzucaniu mięsem...

Aleksander Kwaśniewski wraca do polityki. Tym razem z hasłem "Wybierzmy przeszłość".

Jak to się zwykło mówić: Świat stanął na głowie - biały najlepszym raperem, czarny najlepszym golfistą, a demokrację w Polsce ratuje postkomunista za pieniądze ukraińskiego oligarchy.

Nic dziwnego, że nie możemy dojść do porozumienia z Rosją. Zawsze jak siadamy do rozmów to ktoś zaczyna rzucać mięsem.

Zastanawiam się co się stanie, gdy minister Ziobro zachoruje i pójdzie do lekarza. Czy lekarz po zabiegu zwoła konferencję prasową i powie "ten człowiek już nikogo więcej nie oskarży", czy może skończy się na lakonicznym "teraz ja jestem sprite, a ty jesteś pragnienie"?

Jeszcze cztery Ziobra, a będziesz się leczył sadłem z bobra. Taką piosenkę ma szansę zaśpiewać w Opolu Andrzej Rosiewicz.

Między nami a kobietami LI

49 276  
6   9  
Kliknij i zobacz więcej!Półrocznice, dnie kobiet, walentynki. Wszystko to ma jeden cel - uszczuplić portfel faceta. A facet zmyślna bestia i kombinuje. Czasami lepiej, częściej gorzej. Ale nigdy bez walki się nie podda!

Obchodziliśmy ostatnio wraz ze szczęściem moim półrocznicę. Okazja nie byle jaka, jako że poprzednio żadne nie wytrzymało dłużej w związku niż 3 miesiące, postuluję więc za czymś bardziej oryginalnym niż wyjście do pubu.
- Kochanie wiesz, bardzo chciałabym żebyśmy gdzieś poszli na kolację.
- Po co, przecież jest cały gar bigosu w domu.
Widząc jak opadają mi ręce zmienił więc nieco kierunek działania:
- Jak chcesz żebym był to w to bardziej zaangażowany to mogę Ci zrobić tosty.

by Nikasi

* * * * *

W kwestii owego świętowania półrocznicy. Ze dwa tygodnie rzucałam różne aluzje i żaluzje, że byłoby mi miło, gdyby z tej okazji sprezentował mi jakiegoś chabręzia. Szczęście moje nie odebrało sygnałów jak należy, więc kilka dni po fakcie mówię wprost:
- Kochanie mógłbyś mi od czasu do czasu sprezentować jakiegoś kwiatka.
- Po co? - popatrzył na mnie z pełną konsternacją - Przecież nam się dobrze układa?
- Ale wiesz. Kobiety lubią takie romantyczne gesty od czasu do czasu - ciągnę dalej
- Przecież dałem Ci kwiatka na Dzień Kobiet. Poza tym bywam przecież romantyczny! - powiedziało moje szczęście drapiąc się po fistaszkach.

by Nikasi

* * * * *

Byliśmy razem na wakacjach i postanowiliśmy tam "skonsumować" nasz związek. Wcześniej zakupiliśmy sprzęt w postaci gumek, a że w kurorcie drożej to wydaliśmy coś koło 10zł. Później po upojnych chwilach ogarniamy się jakoś, on siedzi na łóżku, nakłada skarpetki i mówi: "My się trochę pobzykaliśmy, a 10zł poszło się je*ać!" Zawsze był taki czuły i delikatny.

by T_erefere @

* * * * *

Szczęście Moje często z rozpaczą mówi, że nie rozumie kobiet. W odpowiedzi słyszy zawsze "Ale wystarczy że będziesz mnie kochał, nie musisz mnie rozumieć!"
No i wziął sobie chłopak do serca...

Przy okazji słodzenia mojej herbatki (bo to Skarb jest) wspomniał coś o zaspokojeniu moich cukrowych potrzeb. Odpowiedziałam, że może je zaspokoić, rzucając we mnie jajkiem (miałam na myśli takie czekoladowe, które kupiliśmy dzień wcześniej i czekało na pożarcie). Na to mój Jaskiniowiec, z miną: "Ok, w końcu nie muszę cię rozumieć" otworzył lodówkę, wyjął z niej jajko - kurze - i rzucił nim we mnie. Zdążyłam tylko zrzucić z kolan komputerek, co by nie zachlapał się zawartością skorupki. Na szczęście też, udało mi się złapać jajko i odrzucić je z powrotem, bez rozbicia go. Szczęście złapało i schowało jajo do lodówki, a zamykając jej drzwi, wzrok Jego padł na jajo właściwe. Mina? Bezcenna.

Turlaliśmy się ze śmiechu przez kilkanaście minut. I teraz często rozmawiając przez telefon w czasie pracy, planujemy romantyczny wieczór w stylu: "To co, jak wrócimy do domu to porzucamy sobie jajkiem, dobra?"

by Martus

* * * * *

Jak co roku wypadł dzień kobiet i jak co roku pojawił się w naszej klasie problem, co też kupić naszym kobietom z okazji ich święta. Przy okazji nie bankrutując, gdyż chłopa w naszej klasie tylko 9 sztuk, a bab aż 28.
Dlatego też zdecydowaliśmy się zakupić dla każdej ścierę podłogową marki "Super Baba" w cenie 2,5 zł/sztuka i dołączyć do tego egzemplarz świeżo wydrukowanej "Modlitwy dziewczyny o dobrego męża". Do dziś nie mam pojęcia dlaczego większość się pogniewała, a niektóre nawet rzuciły w nas swoją nowiutką "Super Babą". W końcu niecodziennie dostaje się takie życiowe prezenty. Dogodzić babom - ciężka sprawa.

by Boborow

* * * * *

Leżymy z moim ukochanym w łóżku i z nudów zaczęłam porównywać długość swoich palców u rąk z jego palcami. Wyszło na to, że proporcjonalnie do wzrostu ja mam dłuższe palce ( oczywiście o wiele krótsze od jego). Mój ukochany tak to skomentował: Wy kobiety macie dłuższe palce, bo jesteście stworzone do obejmowania członka. Ręce mi opadły.

by Romunia

* * * * *

Z kolegą w Hiszpanii, elegancko ubrani idziemy główną ulicą miasta, ja na szpilkach ok. 180 cm wzrostu, ogląda się za nami jakiś facet
<ja>: Widzisz, podobam mu się...
<on>: No. Takiej wielkiej baby, to jeszcze nie widział.

by Efcia

* * * * *

Wieczór, świece, spokojna muzyczka, po prostu nastrój. Mój dość świeży facet robi mi masaż plecków. Po prostu bosko. Mówię:
- Powiedz jeszcze, że jestem piękna i będę dziś Twoja.
A on:
- Nie jestem wzrokowcem!

by Kacha @

* * * * *

A jeszcze poszperamy po Internecie:

Rano, gdy robiłam śniadanie do pracy dla męża, dostałam sms-a; od Niego: "Zabrakło papieru, ratuj".

* * * * *

Kochanie, ale wiesz, że jeśli jesteś w ciąży to będziemy musieli to ukrywać przed mamą?
Dodam, że jego mamą i że miał wtedy 42 lata i był wolny. Nie jesteśmy razem i nie mamy dziecka.

* * * * *

Brat mojego kupla zastanawiał się długo, co kupić dziewczynie na walentynki. Wybierał pomiędzy perfumami, a złotym łańcuszkiem. W końcu doszedł do wniosku, że kupi łańcuszek, bo jak się rozstaną, to jej go zabierze, a perfum to nie odzyska, bo ona je wypsiuka.

* * * * *

Jakbym wygrał w totka to nie szukałbym sobie superlaski jak inni faceci tylko bym się z Tobą ożenił i podzielił.

* * * * *

Nie wiedziałam, że mój mąż był aż tak przywiązany do naszej złotej rybki (akwariowej). Dzwonię dziś do niego do pracy i mowie, że zdechła biedaczka. Pytam się co zrobić, a on na to:
- Przeważnie to się do kibla wyrzuca, no chyba żeby ci się chciało wykopać jakiś dołek i krzyżyk postawić.
I chociaż było mi trochę smutno, to roześmiałam się w głos.

* * * * *

Na pytanie, czy mu się podobam:
- Ty nie jesteś do podobania. Ty jesteś moją żoną.

Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
6
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Złośliwie o IV RP XVIII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami L
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Guys, I owe you an apology
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu 13 rzeczy, które dotyczą instalujących Windowsa
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami XLIX

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą