#1.

Pamiętacie początek pandemii, kiedy rząd musiał przypominać ludziom o tym, by myli ręce mydłem?

Okazało się, że zatrważająco wielu ludzi tego nie robi.

#2.

Brak regularnego czyszczenia/odkażania słuchawek dousznych, telefonu i/lub kluczy.

#3.

Brak regularnego prania pościeli. Kryją się na niej bakterie i wydzielane przez ciało tłuszcze, które mogą poważnie pogorszyć stan twojej skóry i powodować wypryski.

#4.

Zbyt rzadka wymiana szczoteczki do zębów.

#5.

Może odejdę od tematu higieny osobistej, ale ogólna czystość też jest ważna. Większość ludzi nie ma pojęcia, że pralki i zmywarki mają filtry, które powinno się regularnie czyścić. Szczególnie ważny jest ten w zmywarce, bo wyłapuje kawałki jedzenia i zawsze jest mokry. Kiedy się o tym dowiedziałem i po raz pierwszy wyczyściłem filtr naszej kilkuletniej zmywarki, byłem przerażony. Przez cały czas miałem odruch wymiotny. Miałem ochotę umyć ręcznie wszystkie naczynia.

#6.

Nieużywanie nici dentystycznej. Twój oddech będzie miał przyjemniejszy zapach, dziąsła będą zdrowsze i będziesz czuć się czystszy. Choć może to być upierdliwe, powinno być twoim nawykiem, o którym przestajesz myśleć. Gdy nie nitkuję zębów, czuję się brudny i wyczuwam językiem kawałki jedzenia między zębami.

#7.

Używanie zbyt dużej ilości środków do prania lub płynu do płukania. Utrudnia to odpowiednie wypłukanie tkaniny, więżąc w niej brud i smród.

#8.

Nieodkażanie klamek. To jedno z miejsc, na których żyje najwięcej bakterii.

#9.

Niesuszenie się po kąpieli. Wszystkie zakątki ciała, które dokładnie umyłeś (mam nadzieję), muszą być suche.

Mój były wychodził spod prysznica bez wycierania. Po prostu owijał ręcznik wokół bioder i czekał, aż wyschnie. Przez ciągłe marynowanie pach i jaj w wodzie, strasznie od niego śmierdziało.

#10.

Myj dupę. Serio, zbyt wiele razy musiałem uświadamiać to dorosłym ludziom. Naprawdę wydaje im się, że spływające po plecach mydło wystarczy. Nie. Rozsuń te poślady i dokładnie się umyj!

#11.

Niezamykanie klapy od kibla przed spłukaniem wody.

#12.

Hej, przyjaciele z kolczykami. CZYŚCIE SWOJE PIEPRZONE KOLCZYKI! Tak samo z biżuterią! Chryste, tyle razy czułam śmierdzące serem kolczyki, mijając kogoś na ulicy, że szok.

Nawet po wygojeniu nadal musisz je regularnie CZYŚCIĆ! Niezbędne minimum to płukanie i szorowanie pod prysznicem. Osobiście co kilka tygodni wyciągam całą moją biżuterię i funduję jej dokładne czyszczenie.

#13.

Niemycie pępka...

#14.

Zakładanie, że środek dezynfekujący jest tak samo efektywny jak mycie rąk.

#15.

Zbyt częste używanie płynu do płukania ust. Może wysuszać jamę ustną i zabija nie tylko te złe bakterie, ale również te dobre.

#16.

Niedokładne mycie włosów i skóry głowy.

#17.

Higiena języka.

Wydawało mi się, że to oczywiste, że myjąc zęby, myje się też język, ale najwyraźniej nie każdy o tym wie. Tylu ludziom śmierdzi z japy...

#18.

Proszę obcinać paznokcie! To tylko pięć minut raz na jakiś czas. Dzięki temu praktycznie nie musisz czyścić brudu zalegającego pod nimi.

#19.

Kichanie w dłonie, gdy nie możesz ich od razu umyć. NA LITOŚĆ BOSKĄ, KICHAJ W ZGIĘCIE ŁOKCIA!