Szukaj Pokaż menu

Wielopak Weekendowy – Rodzinny interes

37 617  
205  
Dzisiaj opowiemy wam o pierwszych ninja, wyskoczymy do teatru oraz spróbujemy żyć jak niedźwiedzie...

Dziewczyny, na które aż chce się patrzeć z tyłu

60 387  
592   44  
Spójrzmy na ich figurę od tej najmocniejszej strony!

18 listopada 1905 miało miejsce objęcie tronu Królestwa Norwegii przez Haakona VII

13 878  
131   28  
Dzisiaj dowiemy się, jak Norwegia odzyskała niepodległość oraz co wspólnego ma jeden z panujących tam władców z konserwami rybnymi.
Norwegia od średniowiecza pozostawała pod panowaniem duńskim lub szwedzkim. Bezpośrednim asumptem do niepodległości był konflikt norweskiego parlamentu ze szwedzko-norweskim królem Oskarem II (Szwecja i Norwegia połączone były unią personalną, czyli osobą wspólnego monarchy). Oskar II konsekwentnie torpedował wszelkie próby wybicia się Norwegii na niezależność i odmawiał nawet powołania poza Skandynawią norweskich konsulatów, które mogłyby udzielać pomocy Norwegom poza granicami kraju (a tych było niemało, jako że zawód marynarza był tam powszechny). Kiedy po raz trzeci monarcha odmówił podpisania ustawy o konsulatach (do czego nie miał prawa, bowiem ustawa trzykrotnie przegłosowana przez parlament musiała wejść w życie, nawet mimo sprzeciwu króla), parlament norweski uznał, że łamie konstytucję i jest niezdolny do sprawowania rządów, wobec czego został zdetronizowany. Szwecja zażądała potwierdzenia woli Norwegów w referendum, ale i tu poniosła klęskę – naród niemal w całości opowiedział się za zerwaniem unii personalnej ze Szwecją.


20486236fd1b23foskar_ii.jpg
Król Szwecji Oskar II

Oskar II próbował jeszcze ratować interes swojej dynastii, proponując na nowego króla jednego ze swoich synów. Tu czekał go kolejny zawód, bowiem w kolejnym referendum Norwedzy opowiedzieli się za osobą wnuka króla Danii Chrystiana IX – 33-letniego księcia Christiana. Ten 18 listopada wysłał telegram do marszałka parlamentu norweskiego, że za zgodą dziadka obejmuje tron i przyjmuje imię Haakona VII. Zmiana imienia był to symboliczny gest, bowiem żyjący w XIV wieku Haakon VI był ostatnim królem niezależnej Norwegii.

2048624c3688788Young_King_Haakon_VI.webp
Król Norwegii Haakon VII

Haakon VII dał się poznać jako skromny człowiek o ujmującej osobowości, który starał się panować, lecz nie rządzić. Sympatia do niego wzrosła jeszcze bardziej w 1940 roku. Odmówił niemieckim żądaniom powołania rządu Vidkuna Quislinga i zapowiedział, że jeśli rząd Norwegii ugnie się pod niemieckimi żądaniami, będzie zmuszony do abdykacji. Na szczęście premier pozostał lojalny wobec króla. Po inwazji niemieckiej rząd oraz król z dworem wycofali się do Wielkiej Brytanii, gdzie pozostali do końca wojny. Imię Haakona VII stało się symbolem oporu, a sam monarcha dodawał rodakom otuchy, wygłaszając przemówienia radiowe. Wrócił do kraju w 1945 roku, gdzie zmarł w 1957 roku. Obecnie panuje jego wnuk – Harald V.

l_20486251649e7f4pol_pl_Watrobki_dors.jpg

A co z Oskarem II? W jakiś sposób pozostał do dzisiaj w Norwegii. Stracił w niej tron i władzę, ale nie… puszki z rybami. Trzy lata przed detronizacją udzielił pozwolenia spółce z norweskiego Stavangera pozwolenia na używania swojego wizerunku na puszkach z sardynkami. Spółka zmieniła nazwę na King Oscar, do dzisiaj pozostając jednym z najsłynniejszych producentów konserw rybnych, obecnych także w polskich sklepach.
131
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Dziewczyny, na które aż chce się patrzeć z tyłu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Historia najbardziej ekscentrycznego zakładu w historii Londynu
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Ludger Sylbaris, człowiek, który przeżył dzień zagłady
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Jak to jest dać się złapać "gold digger", czyli o lasce, która leci tylko na kasę
Przejdź do artykułu Dlaczego Niemcy i Rosjanie ukrywali istnienie tego miejsca przez dziesięciolecia - tuż przy polskiej granicy

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą