Idą święta, człowiek jest zabiegany i myśli o przygotowaniach,
prezentach. Ciągle się gdzieś spieszy, a że ostatnio śnieg i ślisko to o
wypadek nietrudno. A jak już wypadek się zdarzył i potrąciliśmy matkę z
dzieckiem, to przyjedzie policja i każe płacić poręczenie. Ej, zaraz,
jakie poręczenie? Nie słyszeliście? To uważajcie, bo może Wasi
rodzice/dziadkowie kiedyś coś takiego usłyszą.
Dziś kolejny facet z Bieszczad, trochę seksu i rzucanie palenia. To wszystko jakoś ze sobą nie idzie w parze.
#1. Yyyy... to ja postoję, dziękuję
Matka z córką od lat mają pewną tradycję - przed świętami wysyłają sobie najgorsze i najbrzydsze ozdoby choinkowe, jakie udało im się znaleźć. Widać, że z roku na rok muszą coraz bardziej się starać, żeby przebić swoje własne osiągnięcia.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą