Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Autentyki CXIX - Zwierzątka domowe posmutniały...

38 673  
8   45  
W dzisiejszym, Andrzejkowym, wydaniu Autentyków, wbrew pozorom, nie będzie lania wosku (wody także), ani żadnych innych niemoralnych bezeceństw. Nie będzie także nawiązań do parad inaczej zorientowanych seksualnie.
Zastanów się więc, czy aby na pewno chcesz przeczytać...

DOWÓD OSOBISTEJ GŁUPOTY

Znajoma właśnie dzwoniła z zaprzyjaźnionego banku. Jak dzisiaj uzupełniali stan bankomatu, to zwyczajowo zaglądają do takiej kasety, do której wpadają zatrzymane karty. No i dzisiaj znaleźli tam między innymi dowód osobisty... Panna, lat 21... kolor włosów blond...

by Misiek666

* * * * *

KONIECZNA ZMIANA NUMERU

Kumpel przez 10 minut myślał, że Pani żartuje, ale ona była jak najbardziej poważna...
Zadzwoniła kontrahentka z prośbą o zmianę numeru terminala.
Kumpel się zapytał, z jakiego powodu, a Pani na to (jak najbardziej poważnie):
- Bo w numerze jest czwórka. Ona zaburza układ...
- Jaki układ Proszę Pani?
- Feng Shui!

by Misiek666

* * * * *

SPECJALIZACJA Z MYŚLĄ O DZIECIACH

Dołączyło się do mnie jakieś dziewczę na gadu. Jestem raczej konserwatywny, poza tym mam za długą listę kontaktów, ale każdemu dam się wypowiedzieć zanim zablokuję.
Przejdę do sedna:
[ja] - gdzie studiujesz
[dziewczę] - (dziewczę) "pedagogikę na KUL`u bo lubię dzieciaki
[j] - Myślałaś nad specjalizacją?
[d] - Tak. Resocjalizacja.

by habahaba

* * * * *

TEST TRZEŹWOŚCI

Gwoli wyjaśnienia: mam czarne włosy i niebieskie pasemka na nich.
Siedzę se grzecznie w Venie, podchodzi przywitać się jeden z bojowników... i patrzy na mnie, i patrzy z niedowierzaniem... więc ja do niego:
- Nie jesteś pijany - niebieskie...

by atitta

* * * * *

SAMOPOCZUCIE W ŁEBIE

Parę lat temu, jak uczyłam się jeszcze w studium medycznym, miałyśmy praktyki na różnych oddziałach - w tym na oddziale wewnętrznym, który zresztą najlepiej i z wielkim "sętymętem" wspominam.
Na jednej z sal, które miałyśmy pod opieką, leżała babciusia ze wsi, koło siedemdziesiątki, mająca niewydolność krążeniową, w związku z czym potwornie puchły i bolały ją nogi. Lekarzem opiekującym się tą salą był młody, a więc gorliwy i troskliwy lekarz, doktor P. Przed przejściem "bizonów", czyli główną wizytą, krzątałam się z koleżanką po sali, poprawiając pościel, poduszki i pacjentów. Wchodzi dr P. i mówi do naszej babciusi:
- I jak tam , pani X.? Jak samopoczucie? Nogi bolą?
- Łebie...
- Co? W łebie panią łupie? - pyta życzliwy lekarz
- Niee... Łebie nogi mnie bolą...
No tak... My na szczęście mogłyśmy uciec z sali przed wejściem ordynatora, niestety dr P. musiał się tłumaczyć dlaczego jest siny, trzyma się za brzuch i łzy mu po twarzy lecą...

by Maciupie

* łebie = obie

* * * * *

GENTLEMAN

Razem z moim chłopakiem mieliśmy "przyjemność" spożywania alkoholu z dwoma nieznajomymi w średnim wieku. Jeden z panów pocałował mnie w rękę mówiąc:
- Piękna jesteś, jesteś miss polonia.
Drugi ucieszony całą sytuacją pocałował mojego chłopaka w czoło, krzycząc:
- A ty miss poloń!

by marta_s

* * * * *

AMATOR AROMATÓW

Wszedł do mnie Pan Żul celem zakupienia kwiatka. Zwracał się do mnie per "kierowniczko", co stanowi mój ulubiony tekst. Kupił, i owszem, storczyka i pada pytanie:
- Pani kierowniczko, a ma pani może te takie pachnące patyczki?
Mówię, że i owszem, są kadzidełka, i przyznam, że sięgnęłam pierwsze z brzegu opakowanie. Pan na to:
- Ja bym poprosił jakiś ładny, delikatny zapach...
Na twarzy mej wykwitło jedno wielkie zapytanie "ależ żulu, co też żul..." (facet troszku zapodawał, bielmo na oku, te sprawy) i pan z miejsca mi wyjaśnił:
- Wie pani, tak pod wódeczke, żeby pasowało...

by andziai

* * * * *

JEDYNE SŁUSZNE WARZYWO

Dziś w pracy koleżanka opowiedziała mi autentyka, jakiego była świadkiem.
Rzecz dzieje się w jakimś barze. Klient zgłasza zapotrzebowanie na surówkę z kiszonej kapusty do obiadu. Przyjmujący zlecenie obraca się w stronę kuchni i krzyczy:
- Jadźka! Jest jeszcze kiszona kapusta?
Za chwilę z zaplecza słychać odpowiedź.
- Nie ma. Niech żrą ogórki!

by Frejt

* * * * *

WYJĄTEK KRYTYCZNY

Słowo wstępu:
Kolega i ja mamy wspólną sieć, on jest raczej z komputerami na bakier. Jest taka komenda: "net send" która pozwala na wyświetlenie na ekranie adresata jakiegoś komunikatu. Właściwy autentyk:
Wysłałem koledze coś takiego:
Net send jan.kowalski Wystąpił wyjątek krytyczny, DVD-ROM wykonał nieprawidłową operacje, należy natychmiast otworzyć szufladę DVD-ROM, w celu obniżenia temperatury, w przeciwnym wypadku nastąpi uszkodzenie napędu!
Po 2 minutach wchodzę do jego pokoju, a on dmucha do DVD i mówi :
- Dziad się przegrzał!

by kurdebele

* * * * *

KAŻDY PRETEKST JEST DOBRY

Stałam w toalecie myjąc kubeczek, gdy stanął za mną kolega i zaczął nieśmiało manipulować przy moich kieszeniach. Zazezowałam na niego i zobaczyłam, że trzyma niezapalonego papierosa w ustach.
- Zapalniczki nie mam, ale kontynuuj...
Jakby się spłoszył...

by Liiina

* * * * *

KURS OBSŁUGI PROTEZ

Pracuję od niedawna i chwilowo wykonuję protezy zębowe dla ludności stołecznej. Ostatnio takiej przejętej pani oddawałam gotowe protezy, pani zasypywała mnie gradem pytań, na poczekalni tłum zombie rusza szturmem, jak tylko pielęgniarka chce wejść, albo wyjść. Usiłuję pacjentkę wypchnąć już za drzwi, kiedy pada kolejne pytanie:
- Pani doktoooor, ale jak pani myśli, czy mi one będą bardzo przeszkadzać? Czy ja będę mogła w nich chodzić?
No więc nie wytrzymałam w końcu:
- Myślę, że siedzieć i leżeć też pani będzie mogła, a chodzić to już na pewno. W chodzeniu to na 100% nie będą przeszkadzać!
Na co mój doktorek zza ściany szeptem dodaje:
- No chyba, że nie pod te wargi założy...

by krolowa_sniegu

* * * * *

EGZYSTENCJALIZM W ZWIERZĘCYM WYDANIU

Od niedawna mam królika - wabi się Pasztet. Pewnego dnia stoję z koleżanką na przystanku i mówię jej, że królik ostatnio jakiś markotny i nerwowy, na to ona:
- No co się dziwisz? W końcu święta idą...

by lotta


Chcesz poczytać więcej autentyków? To wejdź na nasze forum "Kawałki mięsne", tam też możesz opowiedzieć jakąś zabawną historię ze swojego życia (koniecznie zaznaczając przy wątku taki znaczek: ), a być może za tydzień to właśnie Ty rozbawisz na naszej stronie głównej czytelników kolejnych Autentyków!

Oglądany: 38673x | Komentarzy: 45 | Okejek: 8 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało