Szukaj Pokaż menu

Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Profesor ujawnia prawdziwą liczbę chorych w Polsce

90 526  
261   174  
W dzisiejszym odcinku o tym, jak zawistni sąsiedzi odwdzięczyli się pielęgniarce za narażanie życia i pomaganie pacjentom. Będzie też o Donaldzie Trumpie, który wie, co się dzieje z Kim Dzong Unem.

Gdyby Frodo i Sam mieli dostęp do Google Maps - Kolekcja intrygujących map CCIX

56 363  
160   31  
W dzisiejszym odcinku m.in. ludzie palący papierosy codziennie, jak polscy uczniowie poradzili sobie w prestiżowym rankingu, mapa przedstawiająca sytuację w Europie rok po II wojnie światowej oraz stary kontynent przedstawiony jako... królowa.

Historia jednej fotografii V - Najpiękniejsze samobójstwo

66 227  
186   16  
Niezwykłe zdjęcie przedstawiające ciało młodej kobiety spoczywające na roztrzaskanej limuzynie wykonał Robert C. Wiles. Fotografię opublikowano w czasopiśmie LIFE, podpisując je w następujący sposób: "U podnóży Empire State Building, Evelyn McHale spokojnie spoczywa w groteskowej pozie po tym, jak jej spadające ciało wbiło się w samochód".
Nowy Jork, 1 maja 1947 roku.

Evelyn McHale jest prawdopodobnie najbardziej znaną ze wszystkich samobójców, którzy skoczyli z Empire State Building. Młoda Evelyn wyskoczyła z obserwatorium znajdującego się na 86 piętrze wieżowca, spadając na zaparkowaną pod budynkiem limuzynę Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jej spokojne ułożenie, nogi skrzyżowane na wysokości kostek, białe rękawiczki na dłoniach i sposób, w jaki zagięta karoseria zdawała się otulać kobietę, niczym prześcieradło otaczające głowę i ramiona, sprawiły, że śmierć McHale została określona mianem "najpiękniejszego samobójstwa".

Evelyn urodziła się 20 września 1923 roku w Berkeley, w Kalifornii. Była jeszcze dzieckiem, gdy jej cierpiąca na depresję matka porzuciła rodzinę. Całkowitą opiekę nad dziewczynką i jej rodzeństwem przejął ojciec. Po ukończeniu liceum Evelyn wyjechała do Nowego Jorku, gdzie pracowała jako księgowa, mieszkając z bratem i szwagierką na Long Island. W międzyczasie poznała swojego późniejszego narzeczonego, Barry'ego Rhodesa – zwolnionego ze służby w Siłach Powietrznych studenta z Pensylwanii. 30 kwietnia 1947 roku Evelyn pojechała pociągiem z Nowego Jorku do Easton, aby odwiedzić Barry’ego z okazji jego 24 urodzin. Następnego dnia narzeczeni pożegnali się, a Evelyn wsiadła do pociągu powrotnego. "Kiedy pocałowałem ją na pożegnanie, była szczęśliwa i taka normalna, jak każda dziewczyna, która miała wyjść za mąż".

1 maja 1947 roku około 10:40 kierujący ruchem na Trzydziestej Czwartej Ulicy i Piątej Alei John Morrisey zauważył biały szal spadający z wysokiego budynku. Chwilę później usłyszał huk i zobaczył tłum ludzi zbiegających się na 34 ulicy. Evelyn już nie żyła.

Przechodzący w pobliżu student fotografii, Robert C. Wiles, usłyszawszy hałas uderzenia, podbiegł na miejsce zdarzenia i za pomocą swojego aparatu uwiecznił leżącą na samochodzie Evelyn. Pomimo upadku z wysokości 320 metrów ciało kobiety wydawało się nietknięte, a jej twarz wydawała się być spokojna, zupełnie jakby spała. O silnym uderzeniu świadczyła powyginana blacha limuzyny, na którą McHale spadła. Według relacji świadków, w momencie próby ruszenia zwłok jej ciało "rozpadło się". Na tarasie widokowym budynku, z którego Evelyn skoczyła, znaleziono jej płaszcz starannie złożony przy ścianie, zestaw do makijażu wypełniony zdjęciami rodzinnymi i czarny portfel z notatką:

Nie chcę, aby ktokolwiek z mojej rodziny lub spoza niej widział jakąkolwiek część mnie. Czy możecie poddać moje ciało kremacji? Błagam Was i moją rodzinę - nie przeprowadzajcie żadnych uroczystości pogrzebowych. Mój narzeczony poprosił mnie, abym wyszła za niego w czerwcu. Myślę, że nie byłabym dobrą żoną dla nikogo. Lepiej mu będzie beze mnie. Powiedzcie mojemu ojcu, że mam zbyt wiele wspólnego z moją matką.

Od czasu ukończenia budowy Empire State Building w 1931 r. z budynku wyskoczyło ponad 30 osób. Evelyn była jedną z pięciu osób w ciągu trzech tygodni, próbujących popełnić samobójstwo przez skok z tarasu widokowego. W odpowiedzi na częste próby samobójcze zainstalowano siatki i bariery, przeszkolono także strażników budynku, aby łatwiej było im zidentyfikować potencjalnego skoczka, jednak po wprowadzeniu zabezpieczeń ludzie wyskakiwali z innych części budynku, zwykle z okien biurowych.

W poprzednim odcinku

186
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Gdyby Frodo i Sam mieli dostęp do Google Maps - Kolekcja intrygujących map CCIX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Te rzeczy są naprawdę fascynujące X - Plasterek sera lizany przez kota
Przejdź do artykułu Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą