A to co? Auten.tyki? I do tego nie w Niedzielę?! No nie zupełnie... To po prostu Wasze mejle z redakcyjnej skrzynki odnośnie serwisantów. Za co z góry dziękujemy :)Swego czasu robiłem w serwisie komputerowym, gdzie oprócz serwisowania zajmowaliśmy się też składaniem kompów. Pewnego dnia odbieram telefon i w słuchawce słyszę głos:
Pani: Dzień dobry.
Ja: Dzień dobry.
Pani: Dzwonię do Państwa z małym zapytaniem.
Ja: Słucham Panią?
Pani: Czy mogę sobie pomalować na czarno napędy, ponieważ mi kolorystycznie nie pasują do obudowy?
Ja: A czym chce Pani to pomalować?
Pani: No wzięłabym czarnego markera i tym markerem chciałam pomalować, tylko nie wiem czy nie stracę gwarancji.
Ja: Niestety straci Pani gwarancje :)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą