Polskich kierowców często można przyłapać na jeździe po pijaku. Dlatego, by odróżniać się od innych, zaczęli wymyślać bardziej efektowne sposoby na zatrzymanie przez policję. A na zachodzie muszą uważać wszyscy ci, którzy akurat robią dobrze księdzu, gwałcą domy zwierząt albo całują się przed przyjazdem pociągu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą