Rzeczy, które przemysł filmowy uczynił seksownymi
Co według Hollywood jest seksowne?
#1. Wampiry
Przez lata przerażały, zwiastowały ofiarę z ludzkiej krwi i budziły uczucia zdecydowanie negatywne. Chociaż z drugiej strony już sam fakt tego, że wampiry szczególnie sobie ceniły spijanie posoki z delikatnych kobiecych szyi, dał do myślenia zarówno pisarzom, jak i filmowcom, którzy przez kolejne dekady sukcesywnie odzierali krwiopijców z aury budzącej wstręt tajemniczości na rzecz delikatnej, zupełnie niemęskiej zmysłowości. Nosferatu i Drakula musieli więc ustąpić miejsca wrażliwym, licealnym emo-wampirom. Blade! Gdzie jesteś?
#2. Mycie samochodów
Co może być seksownego w myciu uświnionego auta, które stoi przed garażem na naszej posesji? Nie wiadomo właściwie, czemu uznano, że więcej erotyzmu ma pucowanie samochodu niż podlewanie begonii. Grunt, że stereotyp wypinającej się, młodej nimfomanki, która w jednej ręce trzyma symbolizujący fallusa szlauch, a drugą zmysłowo gładzi prześwitujące pod mokrą koszulką cycki, wgryzł się w popkulturę.
#3. Pielęgniarki
Nie ma znaczenia, czy oglądamy hollywoodzki blockbuster czy wulgarne rypadło z RedTube – pielęgniarka jest seksowna i kropka! A jej jedyną pracą jest mierzenie temperatury przystojnym, rannym żołnierzom i wygładzanie kołderek śpiącym pacjentom. W rzeczywistości daleko takim filmowym pielęgniarkom do stłamszonych przez wąsatą oddziałową wiecznie niewyspanych dziewcząt, muszących zakładać cewniki emerytom, rozmasowywać odleżyny pacjentom z długim stażem i robić lewatywy babom na porodówce.
#4. Kuchnia
Czemu nie przedpokój? Czemu nie garaż? Czemu nie piwnica czy balkon, tylko miejsce, w którym najłatwiej zrobić sobie krzywdę? Szczególnie wtedy, gdy do seksualnych pozycji wykorzystuje się blat – groźba wbicia sobie widelca w odwłok jest tam zdecydowanie bardziej prawdopodobna niż w sypialni. I w dodatku zapach gotowanego obiadu... Czy erotyczne uniesienia w oparach zupy kalafiorowo-brukselkowej są odpowiednio stymulujące? No, doprawdy jest wiele ciekawszych i znacznie bardziej oryginalnych miejsc, aby dostojnie zakisić ogóra...
Zresztą, przy odrobinie wyobraźni można zwizualizować sobie poważniejsze minusy seksu w kuchni...
#5. Prysznic
Z całą pewnością filmowi twórcy zostawiliby temat seksu i prysznica tam, gdzie jego miejsce, czyli w więzieniu, gdyby nie jeden szczegół – szklane, lekko zaparowane drzwiczki dają pełne pole do artystycznych popisów. Można przecież pokazać sporo nagości bez potrzeby cenzurowania jej. A nade wszystko można wykonać „numer z cyckiem”, polegający na unaocznieniu widzowi podobieństwa pomiędzy rozmaślonym na szkle biustem a glonojadem.
W praktyce miłość pod prysznicem może skończyć się roztrzaskaniem sobie uzębienia i zużyciem dużej ilości wody...
#6. Basen
Jeśli wierzyć hollywoodzkim produkcjom, każda para korzysta z okazji, aby wesoło pogrzmocić się w hotelowym basenie. Zgodnie z tą zasadą, samo już do niego wejście powinno dla każdej niewiasty skończyć się ciążą - kolorową niespodzianką. A i świadomość uprawiania miłości w wielkim zbiorniku wypełnionym nasieniem powinna być dla faceta skutecznym „cock-blockerem”. Ba, uważamy wręcz, że promując basenowe chędożenie, filmowi twórcy z Hollywood również powinni agitować za zamaszystym szczaniem do wody wprost z trampoliny!
#7. Truskawki
Żeby nie było – absolutnie nic nie mamy do żarcia w łóżku, jednak mieszanie jedzenia z seksem jest już trochę bardziej problematyczne. Mamy wrażenie, że hollywoodzka maszyna sponsorowana jest przez przemysł truskawkowy, bo najważniejszym produktem spożywczym służącym za wstęp do prokreacji jest tenże właśnie owoc. Uważamy, że znacznie bardziej seksowny jest już arbuz, rabarbar czy brukiew.
Jeśli brak pod ręką truskawek, bohaterowie amerykańskich filmów równie często sięgają po kostki lodu...
#8. Zdzieranie ubrań
Furkoczący z podniecenia bohaterowie, gdy tylko znajdą się w ustronnym miejscu, budzą w sobie iście zwierzęce instynkty i energicznie zrywają z siebie ubrania, tak jakby okrycie wierzchnie było niczym papier ukrywający pod sobą gwiazdkowy prezent. Może i to fajnie wygląda i jest zobrazowaną metaforą dzikiej namiętności, ale w rzeczywistości rozerwanie jakiejkolwiek części garderoby momentalnie odwróciłoby uwagę kobiety od seksu.
28.03
- Gwiazdy, które straciły fortunę (29)
- Po prostu piękne dziewczyny (37)
- Faktopedia – Co zrobił pewien paryski prawnik, gdy dowiedział się, że żona go zdradza (162)
- Największe obciachy – Łubudubu, łubudubu, niech nam żyje wójt gminy Łukowica (63)
- Tinder lat 90. – Demotywatory (579)
- Rzeczy, które ludzie uważali za „normalne”, dopóki nie zdali sobie sprawy, że bardzo się mylili (89)
- Rząd szykuje zakaz jednorazówek w Polsce – Co nowego w technologii? (59)
- „Co to może być?” – Kto wszedł na pole minowe (21)
- 15 prostych, życiowych historii, które sprawią, że się uśmiechniesz i wzruszysz (54)
- Faile na gifach, które są tak okropne, że aż miło na nie patrzeć X (34)
- Niesamowita historia Phineasa Gage'a – człowieka z prętem w czaszce (9)
- Pięć wyjątkowych mostów dla pieszych, po których warto przejść chociaż raz (19)
- Perfekcyjnie pęknięta podstawka – Raj perfekcjonisty (51)
- Dziewczyny z pięknymi nogami (39)
- Co znajduje się w środku tego kamienia? Odpowiedź może cię zaskoczyć (34)
- 8 rzeczy, których o Iranie nie mówią w telewizji... (39)
- Współczesne tytuły starych obrazów (33)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą