Świat się zmienia, a wraz z nim zmieniają się trapiące nas problemy. Dziś mogą się one wydawać śmieszne, dla niektórych mogą być niezrozumiałe, ale wtedy powodowały, że "świat się walił". Wróćmy do tamtych czasów z pomocą bohatera popularnego wtedy serialu "Jezioro marzeń"...
Ktoś rozmawia przez telefon.
Nie mogę skorzystać z internetu.
Dostałem wiadomość na pager.
Teraz muszę znaleźć budkę telefoniczną.
Skończyły mi się znaczki pocztowe.
Jak teraz wyślę czek?
Bluza zawiązana wokół pasa ciągle spada.
Kupiłem discmana, ale okazało się, że
nie ma zabezpieczenia przeciwwstrząsowego.
Benzyna podrożała do 1,80 zł
Chciałbym poznać tekst piosenki, którą właśnie usłyszałem.
Książeczka w pudełku z płytą ma tylko zdjęcia zespołu.
Jak z powrotem złożyć tę mapę?
Muszę odwołać spotkanie ze znajomym.
Ale on już jest w drodze
i nie mam jak się z nim skontaktować.
Wypożyczyłem film, ale
poprzedni klient nie przewinął go do początku.
Nie dostałem programu telewizyjnego
i teraz nie wiem jaki program leci.
Potrzebuję trochę prywatności.
Kabel telefoniczny nie sięga tak daleko.
Muszę zadzwonić do domu.
Nie mam żetonu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą