Szukaj Pokaż menu

Zabawne miny psów II

72 743  
508   24  
 
Kliknij i zobacz więcej!

Bardzo sprytne wypracowanie z niemieckiego

133 222  
1899   45  
Pani od języka niemieckiego zadała klasie do napisania wypracowanie na temat: "Przygoda na dworcu w Niemczech". Za chwilę poznacie odpowiedź, jak poradzić sobie z tematem, jeżeli wasz zasób słownictwa i znajomość gramatyki języka niemieckiego jest dość ubogi...

Kliknij i zobacz więcej!

- Dzień dobry.
- Dzień dobry. W czym mogę pomóc?
- Nie rozumiem.

SPT LXXVII: Sex-wariactwa są na topie

91 764  
222   16  
43-letni Ed jeszcze 9 lat temu mieszkał z matką i był prawiczkiem, a dziś jest już ojcem 82 dzieci. Jesteście ciekawi jak tego dokonał?
 

Poniedziałek

Mieszkańcy tej małej austriackiej wioski mają już dość. Od wielu lat są nękani przez hordy napalonych turystów, którym w głowie tylko jedno: zrobić sobie zdjęcie przy tablicach z nazwą ich miejscowości. Niektórym znak spodobał się tak bardzo, że zapragnęli zabrać go ze sobą. W ciągu ostatnich lat tablice znikały więc już 13 razy. Być może do podobnych aktów wandalizmu już nie dojdzie, bo w minionym tygodniu miejscowi wreszcie zaczęli dopominać się zmiany nazwy miejsca swego zamieszkania. Wszystko wskazuje więc na to, że dni wioski o nazwie Fucking są już policzone.

 

 

Wtorek

Przeprowadzkę do tej mieściny poważnie powinien rozważyć więc czym prędzej niejaki Ed Houben, Holender, dla którego uprawianie seksu stało się sposobem na życie. Co ciekawe 43-letni dziś Ed (na zdjęciu poniżej) jeszcze 9 lat temu mieszkał z matką i był prawiczkiem, a dziś... jest już ojcem 82 dzieci. I wreszcie powiedział jak tego dokonał. Otóż z jego usług korzystały pary, które miały problemy z poczęciem potomstwa. Zdarzyło mu się nawet zapłodnić 15 kobiet w jednym miesiącu. Jak twierdzi, wszystko to robi z chęci niesienia pomocy i zupełnie za darmo. Ma za to pewne wymagania wobec swoich klientów - kobiety z otyłością, nadużywające alkoholu i palące papierosy nie mają u niego szans. Dlaczego z usług Eda warto skorzystać? Bo ponoć jakość jego spermy jest niemal idealna, a zarówno liczba plemników, jak i ich jakość otrzymują najwyższe noty...
 
 
 

Środa

Tymczasem w Australii zapadł zaskakujący wyrok. Pewna urzędniczka otrzyma odszkodowanie od swojego pracodawcy za to, że w czasie delegacji służbowej doznała obrażeń uprawiając seks z przypadkowym mężczyzną w motelu. Podczas miłosnych igraszek na głowę kobiety spadł świecznik, w wyniku czego doznała ona obrażeń nosa, jamy ustnej i zębów. Winą za tę sytuację obarczyła swojego pracodawcę, czyli w tym przypadku rząd, a sąd przyznał jej rację. Urzędniczce zwrócone więc zostaną pieniądze, które wydała na swoje leczenie. Nie podano jednak jaka to kwota. Zagadką pozostaje też w jaki sposób ów świecznik uszkodził jej wewnętrzną część jamy ustnej. Zapewne był to twardy świecznik...

Czwartek

O wiele mniej przyjemnie zakończył się za to proces Kristy Sowden vel "Księżniczki BDSM". 21-letnia Brytyjka najpierw dobrowolnie umówiła się na ostry seks z elementami sado-maso z nieznajomym z internetu, a następnie zeznała na policji, że została zgwałcona. Co ciekawe historyjkę o gwałcie wymyśliła dręczona wyrzutami sumienia. Po schadzce przypomniała sobie bowiem, że ma chłopaka, z którym stara się o dziecko. Oczywiście kłamstwo Kristy szybko wyszło na jaw i dziewczyna najbliższe 14 miesięcy spędzi za kratkami.
 
 


 

Piątek

Ale w robieniu świństw wciąż przodują faceci, nawet jeśli wcześniej byli kobietami. Thomas Beatie, pierwszy mężczyzna, który urodził dziecko (a nawet trójkę), po dziewięciu latach udanego związku postanowił rzucić swoją żonę. Wychowanie potomstwa – jak na prawdziwego macho przystało – pozostawia „matce”, czyli swojej partnerce. Może to i lepiej, bo kobieta jest bezpłodna i szans na kolejne dzieci praktycznie już nie ma, za to Thomas zawsze może przecież urodzić sobie kolejne...
 
 
 

Sobota

Inne problemy mają natomiast amerykańskie nastolatki. W USA trwają właśnie nerwowe przygotowania do corocznego balu maturalnego. Jedna z mam licealistek tak bardzo zapragnęła, żeby jej córka została królową tego balu, że zupełnie oszalała. Wydała 1500 dolarów na kampanię, która ma przynieść jej córce wymarzoną koronę. Pani Young nie tylko pozaklejała ściany szkolnego korytarza plakatami pociechy, ale także wydrukowała setki ulotek, wykupiła ogłoszenia w lokalnych gazetach i reklamę przy popularnej meksykańskiej restauracji, a także billboard z ogromnym zdjęciem córki. Jeżeli Brandy wygra, to polscy politycy powinni się poważnie zastanowić nad tym, czy nie zatrudnić jej mamy przy swoich kampaniach wyborczych...
 
 

Niedziela

W Polsce za to trwają przygotowania do drugiej edycji konkursu Miss Trans 2012, w którym zostanie wybrana najpiękniejsza transseksualistka. W konkursie może wziąć udział każda osoba, która urodziła się mężczyzną, ale czuje się kobietą. Wybory odbędą się dopiero w czerwcu, za to już dziś podano skład sędziowski. W jury zasiądzie m.in. poseł SLD Ryszard Kalisz, a nagrodę specjalną przyzna Anna Grodzka z Ruchu Palikota. Podczas wyborów wszystkie kandydatki na miss zaprezentują się w strojach dziennych i wieczorowych. Będą musiały też odpowiadać na pytania jurorów, a swoją miss będą też mogli wybrać internauci. Ciekawe co będzie główną nagrodą? Ja proponuję świecznik.
 
222
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Bardzo sprytne wypracowanie z niemieckiego
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Mikołaja w tym roku nie będzie!
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu Co znajduje się na końcu tęczy?
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu SPT LXXVI: Kobiety - bez nich życie byłoby nudne
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Najdziwniejsze żaby świata
Przejdź do artykułu SPT LXXV: Tydzień niesamowitych wpadek

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą