Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDXLIX - Stanął w obronie

72 823  
234   12  
Dziś o suwmiarce, sklejonym kelnerze, losowaniu nagród oraz o nowej kawie. Taka mała lekturka na pierwszy dzień świąt.

SUWMIARKA

Żona wyjechała i spędzam weekend z bacho... znaczy się ze skarbami moimi. Jako, że potrzebowałem coś kupić w markecie budowlanym musiałem zabrać ich ze sobą. No i chodzimy między regałami, w pewnym momencie syn (lat 5 z okładem) pokazuje coś na regale:
- Tato a co to jest?
- Suwmiarka - tu widoczny jest proces myślowy jaki zachodzi w główce młodego, aż wreszcie wypala:

Mistrzowie motoogłoszeń XLVI

153 809  
525   28  
Witam w kolejnym przeglądzie motoogłoszeń, jakie pojawiły się ostatnio na serwisach ogłoszeniowych. Co sprzedawali rodacy i jak zachęcali do kupna? Zobacz!

Trzymacze

Sprzedajemy zderzak. Tak, zderzak!

Wielopak Weekendowy CDLXIII

84 086  
296  
Dzisiaj dowiecie się, co tak naprawdę lubi mamusia, jak było w wojsku i wysłuchacie, wraz z teściową, kilku ciepłych słów o niej...

- Panowie! Żona mnie z domu wygoniła!
- A to ty żonaty jesteś?
- A kto powiedział, że moja?

by Misiek666

* * * * *

Spotkało się trzech bogatych braci i rozmawiają, co by tu kupić starej już matce. Pierwszy mówi:
- Ja kupię mamie wielki, dwupiętrowy dom.
Drugi mówi:
- Ja kupię mercedesa z szoferem, żeby mogła jeździć kiedy chce i gdzie chce.
Trzeci mówi:
- Mama zawsze lubiła czytać Biblię, a teraz już niedowidzi i nie może czytać, dlatego kupię jej gadającą papugę, która zna Biblię na pamięć. Wystarczy że powie, który rozdział i wers, a papuga go wyrecytuje.
Jak powiedzieli, tak zrobili. Po jakimś czasie matka przysłała każdemu z nich list. Pierwszy czyta:
- Ten dom jest tak wielki. Mieszkam tylko w jednym pokoju, a muszę sprzątać całość...
Drugi:
- Jestem już za stara żeby podróżować. Rzadko jeżdżę, a na dodatek szofer to kawał chama.
Trzeci:
- Synku, zawsze wiedziałeś co mama lubi. Kurczak był przepyszny.

by prba

* * * * *

- Kochany, święta, święta, święta... Nie mogę sobie miejsca znaleźć.
- Lucyna, zapomniałaś gdzie kuchnia?!

by Leszek_z_balkonu


* * * * *

Wraca syn z wojska. Matka pyta:
- Męczyli Cię tam synku?
- Nie.
- Karmili?
- Tak. spoko.
- Przeklinali?
- Na mnie nie. Ale Ciebie wspominali czasami.

by Misiek666

* * * * *

Do punktu skupu opakowań szklanych przychodzi brudny, śmierdzący menel i pyta:
- Przyjmujecie butelki po szkockiej whisky?
Pauza...
- Nie, sir.

by Peppone


* * * * *

Jeżeli człowiekowi przypierdzielić w nerki, to będzie krzyczał i biegał.
Jeśli mu podarować iPhone'a 4S, 64 GB z Wi-Fi i 3G to też będzie krzyczał i biegał.

Po co więc przepłacać?

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Przychodzi śmierć do mięsnego:
- Coś podać?
- Dziękuję, ja tylko przyszłam zobaczyć co się teraz nosi.

by lary


* * * * *

Mieszkałem z żoną. Zawsze się zastanawiałem: gdzie ona pieniądze przetraca?
Rozwiodłem się. Już miesiąc mieszkam sam. Skąd ona brała pieniądze?!

by Peppone


* * * * *

Tydzień po zaginięciu mojej żony otrzymałem telefon:
- Proszę Pana, dobra wiadomość! Znaleźliśmy Pana żonę całą i zdrową.
- Tak, k*rwa, tak! To zajebiście, dziękuję! Przepraszam za swój język oficerze
- Proszę się nie przejmować, rozumiem że to ogromna ulga.
- Żeby Pan tylko mógł to sobie wyobrazić. Rano ubrałem ostatnią wyprasowaną koszulę, a w szafie nie ma już czystych skarpet.

by spigi

* * * * *

Zapytano Bernarda Shawa:
- Mistrzu, czy jest prawdą, że ten, kto bierze ślub w piątek, jest później całe życie nieszczęśliwy?
- Oczywiście, dlaczego piątek miałby być wyjątkiem!

by lary

* * * * *

Facet świeżo po ślubie zaprosił do domu kolegę.
- Wiesz, moja teściowa to stara ku..wa spod ciemnej gwiazdy...
Patrzy kątem oka w stronę drzwi, a tam "mamusia".
Dodaje szybko:
- ...oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

by rafaellllo


* * * * *

Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...

Wraca facet do domu, patrzy - jego sąsiad wykopuje ziemniaki szpadlem, a jego teściowa w kasku wybiera ziemniaki do koszyka. Facet pyta sąsiada:
- Stasiek, a czego twoja teściowa w kasku?
- A wiesz, Władziu, bo jak mi się szpadel ziemią oklei, to mi się nie chce biegać o chlewek go ostukiwać...

by eM-Ski

* * * * *

Blondynka wypełnia wniosek o wydanie duplikatu karty. Zacina się na polu "przyczyna". Doradca podpowiada jej:
- Pani napisze "Trzy razy nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN.".
Blondynka pisze: "Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN.".

by Peppone

* * * * *

Mąż wraca późno do domu, kompletnie zalany. Żona oczywiście czeka na niego w progu i zaczyna krzyczeć:
- Gdzieżeś się znów szlajał, moczymordo!
- Najdroszsza, nie ufieszysz, wulchan wybuchł, taaaaka chmura kurzu latała, sze ledfffo drogę do domu znalasłem...
- Wulkan? Co za wulkan?
- Ejafluuu... Ejafjakuuu... Ejafjakoduu... Chlałem, chlałem z kolegami, kochchanie...

by eM-Ski

* * * * *


A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLXIII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 462 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!


296
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mistrzowie motoogłoszeń XLVI
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Jedna różnica
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Prawdziwa ostoja każdego faceta
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Samoobrona dla kobiet
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Ciągle te problemy z dziećmi
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...