Czy wyobrażacie sobie dziś reklamę uzdrowiska typu "Przyjedź do nas, dostaniesz sraczki!"? No właśnie, okazuje się, że wszystko jest kwestią wyobraźni. I umiejętnie wykreowanych potrzeb, rzecz jasna.
Poniżej materiał godny pracy magisterskiej dotyczącej rzeczonego rozwolnienia na przykładzie reklam znanego kurortu, zamieszczanych na kartkach pocztowych.
By praca nie była zbyt jednostronna, możemy wyciągać także wnioski dotyczące obyczajowości i tam różnych innych takich. Mariańskie Łaźnie, zwane kiedyś światowo Marienbadem. Czechy. Przełom XIX i XX wieku.
Jak zacząć?
Na początek sponsorujemy lekarza, który z wielka troską będzie przekonywał pacjentów, że mają tylko jedno wyjście.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą