Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDXXV - Kamilku, chcesz kupkę?

57 342  
291   12  
Dziś będzie o sztuce negocjacji na targowiskach, o pewnych specyfikach, które są do d... oraz o spadających liściach.

Działo się to już dość dawno. Zbieram stare rupiecie, więc często jestem na giełdzie pod halą w Krakowie. Rozstawiają się tam "śmiecionurkowie", którzy za kwotę wyrażaną w wielokrotnościach ceny najtańszego "wina" w pobliskim monopolowym sprzedają swoje "kopaliny", nieraz całkiem interesujące.
Tradycyjnie targuje się tam, z pozytywnym skutkiem, gdzieś tak do połowy ceny.
Zauważyłem na jednym stanowisku interesujący kabel. Z drugiej strony siedział "nurek", a koło niego leżał kolega. Zapytałem:
- Przepraszam, ile za ten kabel?
Na to ów "menel" wyglądający jak spod monopolowego w najbiedniejszej dzielnicy odpowiedział z całkiem niezłą dykcją:
- Proszę chwilkę poczekać, muszę skontaktować się z właścicielem stanowiska...
Pełen profesjonalizm - pomyślałem - jeszcze komórkę wyjmie... Ale nie. Zaczął on szturchać, jak się okazało, doszczętnie zalanego kolegę:
- Zenek. Zenek, tu Ziemia... Zenek, no! Pan chce tu kupić Zenek!
Po kilku minutach właściciel stanowiska zgłosił względną gotowość, i na pytanie ile za kabel odpowiedział:

Piąteczeeek - w hołdzie najlepszemu dniowi w tygodniu

144 647  
987   38  
Piątek, piąteczek!

Wielopak Weekendowy CDXXXVIII

118 818  
356  
Witajcie bojownicy w ten piękny sobotni poranek. Dzisiaj zajmiemy się intymną robotą, kupimy prezent urodzinowy i na koniec dowiecie się, po co komu 7 soczewek...

- Jadłeś już?
- Jadłaś już?
- Ty mnie przedrzeźniasz?
- Ty mnie przedrzeźniasz?
- Kocham cię...
- Tak, jadłem.

by Rupertt

* * * * * *

Właściciel piwiarni "Kaprawa barmanka" nie przejmował się finansowymi skutkami kolejnej fali kryzysu. Właściwie było mu wszystko jedno czy ona nadejdzie czy też nie.
Świadom był faktu, że jeśli mężczyzna ma pieniądze to pije, natomiast jeżeli nie ma, to pije.

by cieciu

* * * * *

- To wszystko, Nowacki. Siadaj.
- I co, pięć?
- Nie. Osiem, bez możliwości apelacji.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

- Wychodzę wczoraj z domu, a tu ptak na mnie narobił. I wyobraź sobie, zaraz potem 500 rubli znalazłem.
- A teraz gdzie idziesz?
- Do gołębnika.

by Peppone

* * * * *

Kiedy tak patrzę na tych naszych polityków to mam ochotę wynająć najtańszego kilera.
A żeby ich tak zabijał długo i źle

by leepsky

* * * * *

Na budowę przyjeżdża kierownik. Chodzi ogląda jak ekipa pracuje.
Nagle pyta:
- Władzia dzisiaj nie ma? Bo go nigdzie nie widzę.
- Jest z tyłu, ale ma intymna robotę.
- tzn.?
- Pi3rdoli się z tym wymyślnym narożnikiem, już drugi dzień.

by B33rFan

* * * * *

Ukraina. Ileś lat po wielkiej awarii. W szkole lekarka kontroluje stan uczniów.
- Jak tam wzrok?
- Nie za bardzo...
- Okularków czemu nie nosi, a?
- Noska nie mam... spadają.
- Może oprawki inne, jakieś sprytne?
- Ale uszek nie mam... to jak zahaczyć?
- No to soczewki kontaktowe!
- Siedem soczewek? Drogo trochę...

by Rupertt

* * * * *

W ostatni weekend spiliśmy się z kumplem jak świnie.
On był tak zrobiony, że sprzedał Pałac Kultury.
Ze mną było jeszcze gorzej. To ja go kupiłem.

by Ebo1a

* * * * *

Obserwowałem jak mój pies przez dziesięć minut kręcił się za własnym ogonem. Ech, durne psy, głupie, żałosne stworzenia, tak łatwo potrafią zająć się czymś bzdurnym.
Dziesięć minut patrzyłem.

by Rupertt


* * * * *

Dwóch facetów wpada na siebie w ciemnym zaułku:
- Dawaj kasę i telefon.
- No ale ja w podobnej sprawie...

by B33rFan


* * * * *

- Pana dewiza?
- "Gdzie się rodziłem, tam żyję".
- O, patriota!
- Nie, heteroseksualista.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *


Wypić jeszcze jednego, czy nie? Żołądek mówi wypij, głowa mówi nie. Głowa jest mądrzejsza od żołądka. Mądrzejszy zawsze ustępuje
- Barman, jeszcze jednego!

by lary


* * * * *

- Kochanie co mi kupiłeś na urodziny?
- Wyjrzyj przez okno. Widzisz tego czarnego mercedesa?
- Nooo!!! Widzę !!! WIDZĘ!
- No to rajstopy w tym kolorze ci kupiłem..

by Misiek666


Dawno, dawno temu,  100 wielopaków wstecz...

Mąż do żony:
- Kochanie, a słyszałaś, że pierwszą wypłatę należy w całości przepić?
- Słyszałam, ale czy mógłbyś się, ku*wa, przestać zachowywać jakbyś zmieniał robotę co miesiąc?

by hudziel

* * * * *

Czwarta rano. Apteka dyżurna. Przychodzi dziewczyna i mówi:
- Proszę lekarstwo na bezsenność.
- Jakie?
- Test ciążowy.

by Peppone

* * * * *


Wieczór. Ciemna ulica podmiejska.
- Kopsnij szluga, koleś!
- Jestem bokserem. Trzy dni temu ci wyjaśniłem, że nie palę!
- Przepraszam... Oko nie do końca wróciło jeszcze do normy... Nie poznałem....

by oldbojek


A tutaj znajdziecie cały
Wielopak weekendowy CCCXXXVIII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 437 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
356
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Piąteczeeek - w hołdzie najlepszemu dniowi w tygodniu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Tata w delegacji
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Mapy, o których nie uczą na geografii
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Matematyczne spojrzenie na związek kobiety i mężczyzny
Przejdź do artykułu Myth Busters: Stosunek przerywany