Witaj w wesołym urzędzie. Dziś przekonasz się jak ciężka jest praca pani redaktor, odwiedzimy bibliotekę oraz sprawdzimy, jak przebiega wydawanie kart dla teściowych.Prowadzę portal internetowy w małej mieścinie. Wszyscy się znają, albo są ze sobą spokrewnieni.
2 w nocy. Dzwoni facet:
- Kuźwa, jak wchodzę na wasz portal, to ciemność widzę!
- A monitor pan włączył? - ja, lekko nieprzytomnym tonem.
- O żesz ku**a! - trzask słuchawki.
***
Poranek, piję kawę, żeby w miarę oprzytomnieć. Telefon:
- Pani, wy mi w mailu siedzicie i permanentnie inwigilujecie!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą