Zdarzało ci się narzekać kiedyś na swój niski wzrost? A może czułeś się z tego powodu dyskryminowany? Junrey Balawing obecnie ma 17 lat i... 56 cm wzrostu. Mimo tego jest szczęśliwym nastolatkiem, który już wkrótce dostanie szansę na lepsze życie.
Balawing mieszka wraz z rodziną w niewielkiej wsi na południu Filipin w prowincji Zamboanga del Norte. Jego ojciec jest kowalem, który pracuje w odległym o godzinę drogi mieście. Z powodu niewydajnego systemu komunikacyjnego, w domu przebywa tylko w weekendy.
Junrey od wielu dni wyczekuje z utęsknieniem jednego momentu - uzyskania pełnoletności. To właśnie wtedy, oficjalnie otrzyma tytuł najmniejszego człowieka na ziemi i znajdzie się w księdze rekordów Guinnessa. To właśnie dzięki temu poprawi się sytuacja finansowa jego rodziny. Pełnoletność uzyska 18 czerwca br. "Byłoby fajnie, gdybym był najmniejszy na świecie" - mówi sam o sobie.
Młody rekordzista nie chodzi do szkoły, tak jak jego rodzeństwo, gdyż bez pomocy osób trzecich nie potrafi się sprawnie poruszać. Nauczył się jednak pisać i rysować w domu. Ponadto często służy pomocą na farmie, karmiąc kury. Jego matka stale jest przy nim - zrezygnowała nawet z pracy zawodowej, aby się nim zajmować.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą