Kolejna porcja poprawnych politycznie przykładów z życia wziętych. Bardzo proszę się częstować...
Znieważona niewinność...
Pewien 55-letni amerykański adwokat składał swojej koleżance życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia i pocałował ją w policzek. Kobieta w odpowiedzi podała go do sądu, gdyż "nie zapraszała go do pocałunku". Teraz sprawa będzie rozpatrywana, w oparciu o zapis z kamery wideo, która - na szczęście dla adwokata - była zamontowana w budynku sądu. Sąd na podstawie nagrania sprawdzi oznaki seksualności tego pocałunku.
Po furorze, jaką zrobił w necie "Pamiętnik prawdziwego mężczyzny", jego autor, Polarny wynajął Malanowskiego i Partnerów, aby odnaleźli dalsze lub wcześniejsze fragmenty pamiętnika. Z pewnością Polsat nakręci o tym kolejny odcinek, a oto jeden z fragmentów, który odnaleziono:PIĄTEK 8.10
Kochany pamiętniczku przepraszam, że mnie tak długo tu nie było, ale w gipsie to się po ciulu pisze. Pies nie przeżył. Żona niestety tak. Jak wyciągałem zwłoki Joka, to ta cholera zatrzasnęła mi klapę bagażnika. Zaporożec cały, tylko mnie składali przez pół roku, bo skomplikowane złamanie otwarte z przemieszczeniami plus amputacja palców to nie w kij dmuchał. Palce przyszyli, pół roku rekonwalescencji, no i musiałem nauczyć się pisać lewą ręką. Naprawdę Cię przepraszam, bo wiem jaki czułeś się samotny.
Opisywaliśmy już różne sposoby radzenia sobie z łosiami parkingowymi, ale zjawisko zdaje się nie ustępować. Tym razem ktoś podszedł do tematu profesjonalnie, oferując specjalny zestaw karteczek anty-łosiowych. Czyżby szykowała się nowa kura, znosząca złote jaja?
W wolnym tłumaczeniu:
1. Gdyby parkowanie było partią szachów, przegrałbyś.
2. Zaparkowałeś tutaj, czy wylądowałeś?
3. Jesteś piratem parkingowym.
4. Może GPS pomógłby ci w znalezieniu środka tego miejsca parkingowego.
5. Do wyboru było albo to, albo wstawienie łomu przez twoją szybę.
6. Sposób w jaki tu wjechałeś sprawił, że chciałbym, aby twój ojciec zawczasu niegdyś... wyjechał.
7. Obcy poszukujący inteligentnej formy życia odlecieliby po zobaczeniu twojego parkowania.
8. Najwidoczniej masz problemy z określaniem granic.
9. Podwójne parkowanie wskazuje na coś głębszego.
10. Parkowanie ci nie wychodzi. Pozostań przy usługach drive-thru.
11. Mam nadzieje, że lepszy jesteś między pościelą niż między liniami.
12. Pokazałbym ci środkowy palec, ale to bardziej pasuje do mojej nieśmiałej osobowości.
13. Twój samochód nie jest dostatecznie fajny, aby parkować nim w dwóch miejscach.
14. Idź do mechanika. Sterowanie ci wysiadło.
15. To parkowanie narusza prawo. Fizyki.
16. Nie mogłeś się zdecydować, w którym miejscu zaparkować, co?
17. Kiedyś miałem w zwyczaju tak parkować. Później skończyłem 6 rok życia.
18. Masz na imię Katrina? Bo to zaparkowanie to katastrofa.
19. Zaparkowałeś tak, czy było trzęsienie ziemi?
20. Nie wiedziałem, że był "państwowy dzień przyzwolenia na odwożenie przez dzieci rodziców do pracy".
2. Zaparkowałeś tutaj, czy wylądowałeś?
3. Jesteś piratem parkingowym.
4. Może GPS pomógłby ci w znalezieniu środka tego miejsca parkingowego.
5. Do wyboru było albo to, albo wstawienie łomu przez twoją szybę.
6. Sposób w jaki tu wjechałeś sprawił, że chciałbym, aby twój ojciec zawczasu niegdyś... wyjechał.
7. Obcy poszukujący inteligentnej formy życia odlecieliby po zobaczeniu twojego parkowania.
8. Najwidoczniej masz problemy z określaniem granic.
9. Podwójne parkowanie wskazuje na coś głębszego.
10. Parkowanie ci nie wychodzi. Pozostań przy usługach drive-thru.
11. Mam nadzieje, że lepszy jesteś między pościelą niż między liniami.
12. Pokazałbym ci środkowy palec, ale to bardziej pasuje do mojej nieśmiałej osobowości.
13. Twój samochód nie jest dostatecznie fajny, aby parkować nim w dwóch miejscach.
14. Idź do mechanika. Sterowanie ci wysiadło.
15. To parkowanie narusza prawo. Fizyki.
16. Nie mogłeś się zdecydować, w którym miejscu zaparkować, co?
17. Kiedyś miałem w zwyczaju tak parkować. Później skończyłem 6 rok życia.
18. Masz na imię Katrina? Bo to zaparkowanie to katastrofa.
19. Zaparkowałeś tak, czy było trzęsienie ziemi?
20. Nie wiedziałem, że był "państwowy dzień przyzwolenia na odwożenie przez dzieci rodziców do pracy".
Taki zestaw można nabyć za niecałe 7 dolarów. Czy znajdzie się w Polsce chętny do stworzenia podobnych?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą