Hotel Attraction miał być najwyższym budynkiem w Nowym Jorku w czasie gdy projektował go architekt Antoni Gaudi. Planowana wysokość budynku miała wynosić 360 metrów, co, jak na rok 1908, było zdecydowanie nierealnym przedsięwzięciem. Sam projekt ujrzał światło dzienne dopiero w 1956 roku, gdy opublikowano raport "Nowy Świat - Gaudi".
Ciekawy fakt: Projekt "Hotelu Zauroczenie" jest jedną z propozycji na przebudowę Strefy Zero, w dzielnicy Manhattan, w Nowym Jorku.
"The Illinois" to propozycja wysokiego na równo milę (1609 metrów) drapacza chmur, przedstawiona przez wizjonera Franka Lloyda Wrighta w 1956 roku. Wierzył on, że taka konstrukcja będzie możliwa do zrealizowania nawet w połowie XX wieku. Budynek miał się składać z 528 pięter, a zakładana całkowita jego powierzchnia wynosiłaby 18,46 miliona metrów kwadratowych.
Ciekawy fakt: Największym problemem, który uniemożliwił Wrightowi zrealizowanie swojego dzieła, był brak odpowiednich materiałów do zbudowania górnych partii obiektu. Stal dostępna w tamtych latach była zbyt elastyczna i w górnych partiach budynek po prostu kołysałby się na wietrze. Kolejną przeszkodą była zbyt duża liczba wind, które musiałyby obsługiwać mieszkańców, w górnej części budowli zajmowałyby one całą dostępną przestrzeń.
Ciekawy fakt: Projekt zakładał, że u podnóża budowli będzie znajdował się amfiteatr, którego widownia mogłaby pomieścić 100 tysięcy osób.
Ciekawy fakt: Przez wiele lat francuscy oficjele zmagali się bezskutecznie z poszerzającą się nędzą w paryskich slumsach. Le Corbusier uważał, że jego projekt idealnie wpasuje się w koncepcję ulokowania wielkiej liczby osób na małej przestrzeni, co miało być rozwiązaniem mieszkaniowego kryzysu urbanistycznego.
Ciekawy fakt: Za podstawę całej tej struktury miał służyć obracający się sześcian, w którym odbywałyby się wykłady, konferencje i spotkania. Sześcian ten miał wykonywać jeden pełny obrót w ciągu roku kalendarzowego. Nad nim znajdowałaby się mniejsza piramida, której obrót dookoła własnej osi trwałby jeden miesiąc.
Ciekawy fakt: Powodem, dla którego realizacja projektu nie może się odbyć, jest brak obecnie dostępnych materiałów budowlanych na rynku. Konstrukcja musi składać się z super lekkich i jednocześnie bardzo wytrzymałych materiałów, które dostępne będą dopiero w przyszłości.
Ten projekt na pierwszy rzut oka wygląda jak żywcem wyjęty z jakiejś fantastycznej opowieści. Ultima Tower, projekt autorstwa amerykańskiego architekta Eugene Tsui został wykonany w 1991 roku. W założeniach konstrukcja ta ma mieć 3217 metrów wysokości (2 mile), a jej podstawa miałaby średnicę około 1800 metrów. Ultima Tower składałaby się z 500 pięter, które mogłyby ugościć milion mieszkańców. Ciekawe, czy znajdzie się inwestor, które w tę gigantyczną konstrukcję chciałby zainwestować, bagatela, 150 miliardów dolarów...
Ciekawy fakt: Struktura tego modelu jest odzwierciedleniem największej budowli nie stworzonej przez człowieka - gniazda afrykańskich termitów.
Gdyby konstrukcja ta została zrealizowana, zostałaby największą budowlą we współczesnym jej świecie. Miała powstać nad rzeką Moskwą, nawet zdążono wyburzyć Cerkiew Chrystusa Zbawiciela, by przygotować teren pod jej budowę. Konkurs na najlepszy projekt wygrał w 1934 roku radziecki architekt Borys Jofan, którego szkic wybrany został spośród 272 prac, które zostały nadesłane z całego świata. Budowla, gdyby powstała, miałaby 415 metrów wysokości, a jej zwieńczeniem zostałaby wielka rzeźba przedstawiająca Władimira Iljicza Uljanowa, zwanego popularnie Leninem.
Ciekawy fakt: Projekt zaczęto realizować w 1937 roku. Dalsze prace przerwała inwazja Niemców na Rosję w 1941 roku. Stalowe elementy, które zostały już zamocowane, zostały rozebrane i użyte jako elementy fortyfikacji i umocnień, które miały zatrzymać najeźdźców przed zdobyciem Moskwy.
Hala Ludowa (The Volkshalle) miała być ogromnym budynkiem zaprojektowanym na cześć Adolfa Hitlera przez jego architekta Alberta Speera około 1930 roku. Miała to być najwspanialsza, budząca największe wrażenie budowla, której lokalizację przewidziano w samym centrum stolicy Niemiec - Berlinie. Wybuch II wojny światowej spowodował, że projekt ten nigdy nie został zrealizowany.
Ciekawy fakt: Spójrzcie proszę na ilustrację pod spodem, gdzie na piedestale znajduje się figura nazistowskiego orła. Sam piedestał wraz z rzeźbą, gdy słońce pada na nie z odpowiedniej strony, daje z daleka złudzenie twarzy samego Fuhrera.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą