Lujeran: Czy chciałbyś mieszkać w klarnecie? A w śrubokręcie? A może w różowym biusthalterze panny Zosi? Nie krępuj się i popuść wodze fantazji. Wszystko dziś jest możliwe.
Wielu z was widziało słynny „krzywy domek” w Sopocie (ten ze zdjęcia obok). Bojownictwo będące na
ostatnim zlocie odkryło uciechę z przebywania w domku zbudowanym "do góry nogami" w Szymbarku.
Po latach wtłaczania nas w zunifikowane konstrukcje w każdej niemal dziedzinie życia, zaczynamy odkrywać uroki indywidualizmu.
Dziś chciałbym was zabrać na wycieczkę do Wietnamu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą