Japońska aerografia samochodowa
Nie jestem fanem mangi ani wiejskiego tuningu, ale muszę przyznać, że to co zrobili japońscy fani ze swoimi samochodami robi niezłe wrażenie.
Pomalowany na czerwono artysta w zielonych butach i zielonej czapce, do tego czerwony kawał materiału pokryty dłońmi i uczepiony do balkonu, na którym stoi kukła panny młodej... WTF? To nowy trend w happeningach ulicznych.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą