Co zrobić, jeśli po gminnej drodze szaleją wariaci drogowi, a policja ignoruje prośby mieszkańców o utemperowanie tych szaleństw? A do tego premier odmówił postawienia w ich wsi fotoradaru, których stawia setki w całej Polsce? Cóż... pozostaje wziąć sprawy w swoje ręce i zbudować swój własny sprzęt.
I coś w tym jest, ludzie będą zwalniać, żeby popatrzyć na ten niezwykły wynalazek...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą